Prolog


22 maja 2022, 18:44

      Oliwię wyrwały ze snu odgłosy tłuczonego szkła. Rozkojarzona szybko usiadła na łóżku, ze strachem rozejrzała sie po ciemnym pokoju nasłuchując odgłosów z sąsiedniego pomieszczenia. Po cichutku, na paluszkach podeszła do łóżka siostry, delikatnie dotykając jej ramienia obudziła ją. 

- Co jest? Dlaczego budzisz mnie w środku nocy?- zaspanym głosem zapytała Samanta nie otwierając wogóle oczu.

- Ciiiiiii, słyszysz? W kuchni chyba ktoś jest, boję się. Może to złodziej?- z lękiem w głosie powiedziała Oliwia. - Słyszałam hałas i odgłos tłuczonego szkła.

- Och daj spokój, wydawało ci się- Samanta poirytowana tym co mówi siostra naciągnęła kołdrę na głowę. Oliwia uwielbiała czytać dużo książek o tematyce kryminalnej, czego konsekwencją były częste podejrzenia, że gdzieś obok czai się ktoś zły. Nawet najmniejszy szmer potrafił wyrwać ją ze snu i sprawić, że potrafiła dopisać do tego mrożącą krew w żyłach historie.Toteż niezważając na słowa siostry Samanta postanowiła spowrotem pogrążyć się we śnie, lecz wtedy właśnie i ona usłyszała rumor dochodzący z kuchni. W mgnieniu oka wyskoczyła z łóżka, wsunęła kspcie na stopy i po cichutku podeszła do drzwi. 

- Widzisz? mówiłam ci- z żalem powiedziała młodsza siostra.

-Cicho bądź!- Samanta nakazała siostrze- zostań tu, sprawdzę co się dzieje.

-Nie ma mowy, idę z tobą!

Siostry delikatnie otworzyły drzwi i jak najciszej tylko potrafiły przeszły przez korytarz do kuchni. Obraz, który tam zobaczyły w jednej sekundzie odmienił ich życie. Kuchnia była zdemolowana, drzwi szafek kuchennych, które ktoś próbował wyrwać zwisały bezradnie trzymając się na jednym zawiasie. Kwiaty w doniczkach, które tak bardzo kochała i pielęgnowała mama leżały poprzewracane na parapecie. Wokół unosił się przykry zapach alkoholu, na podłodze leżały rozrzucone, potłuczone szkła. Mama klęczała przy ojcu i ocierała z jego skroni krew, musiał rozciąć sobie głowę, odganiał się od niej i używał w jej kierunku takich słów i obelg, których jeszcze nigdy siostry w domu nie słyszały. 

Tej nieszczęsnej nocy szczęśliwe życie i dzieciństwo Samanty i Oliwii rozsypało się niczym to szkło leżące na podłodze...

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz